- Kategorie:
- 0-50.64
- 100 i więcej.23
- 50-100.59
- Beskid Mały.2
- Beskid Śląski.19
- Beskid Żywiecki.0
- Miejska dżungla.11
- Off Road.61
- samotnie.37
- z Asią.14
Pocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy w Rudach
Kolejny wypad w większej grupie, a konkretnie w Grupie Wypadowej. Standardowo już nasza trójka czyli ja, Beny i Rafał, a dziś dodatkowo jeszcze jeden z Damianów. Marcin tym razem nie mógł, drugi Damian zwiedza Islandię, a Krzyśkowi nie dałem znać, bo byłem pewien, że ma nockę... okazało się, że nie miał nocki, bo był po urlopie ;)
Trasa:
Cel wypadu Pocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy w Rudach, a dokładnie park przypałacowy. Klasztory i pałace nie bardzo nas przyciągają, choć pewnie Marcinek byłby zainteresowany i wcześniej doczytał coś na temat ich historii.
Z osiedla ruszamy na Żory i za dworcem PKP wbijamy się w lasy. Tego dnia lasów było sporo - uwielbiam jazdę lasami.

Pierwszy postój - Las Gichta © ralph03
Lasami docieramy do Rybnika, gdzie chyba trafiamy na sporą grupkę wędkarzy, a raczej wędkarski tor przeszkód. Wędki, stojaki i inny sprzęt tarasowały drogę.

Wędkarski tor przeszkód © ralph03

Postój © ralph03
Prawą stroną lini brzegowej Zalewu Rybnickiego kierujemy się do zabytkowa stacji kolei wąskotorowej w Rudach. Trasa oczywiście lasami :) Ostatnim razem jak tam jechałem, to 2x rwałem łańcuch ;) Był strach, że złe fatum wciąż działa w tym miejscu na mój rower.

Zabytkowa stacji kolei wąskotorowej w Rudach © ralph03
W sumie to tego dnia nic nie urwałem, ale za to jeszcze w Żorach zgubiłbym tylną lampkę (Damian znalazł i podniósł), a Damianowi kilkanaście kilometrów za stacją wąskotorówki wypadł klocek hamulcowy (ja znalazłem i podniosłem), także coś w tym miejscu jest ;)
Żadnego pociągu na ruchu nie zobaczyliśmy, bo akurat był w trasie

Widok na Lokomotywownie © ralph03
Ze stacji kolei szybki przejazd i jesteśmy w parku. Czasu na zwiedzanie nie było za wiele bo już na stacji wąskotorówki posiedzieliśmy dłużej, a jeszcze nad zalewem postój na posiłek.

Pocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy w Rudach © ralph03
W restauracji pod Żaglami wciągnąłem zapiekankę, popiłem Mirindą i w drogę.
Druga część naszego wypadu czyli powrót do domu, to już trasa z górki i pod górkę. Na podjazdach moje lewe kolano już krzyczało, żeby nie wstawać z siodełka.

Pod żaglami © ralph03
Po prawie 100 kilometrach padnięty wracam do domu. Kark jak zwykle sztywny i bolący, uda napompowane i bolące, ale było sporo lasów i to cieszy :)

Elektorownia Rybnik © ralph03
Rower:Cube LTD Pro 2011
Dane wycieczki:
97.48 km (40.00 km teren), czas: 05:24 h, avg:18.05 km/h,
prędkość maks: 56.62 km/hTemperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 3975 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj