Ride on BikeKroniki rowerowe Ralpha

avatar ralph03
Jastrzębie-Zdrój

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Rok 2015 będzie zaktualizowany, w sumie ma ponad 1000 km
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(10)

Moje rowery

Cube LTD Pro 2011 9123 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ralph03.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:186.28 km (w terenie 32.50 km; 17.45%)
Czas w ruchu:11:26
Średnia prędkość:16.29 km/h
Maksymalna prędkość:44.60 km/h
Suma podjazdów:1931 m
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:46.57 km i 2h 51m
Więcej statystyk

Republika Czeska razy dwa

Wtorek, 23 kwietnia 2013 | dodano: 23.04.2013Kategoria 50-100
Słonecznie, praktycznie bezwietrznie, rowerowo :)

To była szybka akcja. Damian napisał smsa z pytanie czy jutro rower, ja odpisałem, że jeszcze nie wiem, nad ranem jeszcze raz napisałem, że teraz wiem i już było jasne idziemy na rowery :)


Trasa:


Zofiówka - Centrum - Bzie - Pielgrzymowice - Zebrzydowice - Marklowice Górne - Petrovice (CZ) - Żwirki i Wigury - Petrovice (CZ) - Skrbeńsko - Gołkowice - Godów - Skrzyszów - Moszczenica - Zofiówka

52 kilometry

Na początek do Bierdonki do wodopoju. Następnie w okolice stadionu, bo miałem elektroniczną przesyłkę do dostarczenia. Po tych drobnych czynnościach już mogliśmy skierować się na Zebrzydowice.
Po drodze w Pielgrzymowicach trafiamy na punkt wypoczynkowy dla rowerzystów. Podobno gmina Pawłowice ma takich punktów aż 9.

Postój w Zebrzydowicach:

Nie wiem kto projektował te stojaki, ale dobrze napompowana opona 2.25 nie wchodzi w ten stojak zwany potocznie jako łamikółka.

Z Zebrzydowic wpadamy do czeskich sąsiadów i kierujemy się szlakiem w kierunku Godowa.

Nie tylko Skodami Czech jeździ:


Szlak doprowadza nas z powrotem do Polski, do jastrzębskiego przejścia granicznego na Żwirki i Wigury. Jadąc dalej szlakiem wracamy z powrotem do Czech i 4 kilometry dalej znów przekraczamy granicę i jesteśmy w Skrbeńsku.
Dobrze, że jest ta strefa Schengen można swobodnie się poruszać i nie martwić się brakiem paszportu klubu Polsatu.

Na granicy Goodowa i Skrzyszowa trafiamy na kolejny ciekawy pojazd.

Jakiś wojskowy transporter plus kuchnia polowa:


Ten wypad, to był bardzo dobrze zagospodarowany czas przed pracą :) Rower:Cube LTD Pro 2011 Dane wycieczki: 52.00 km (4.00 km teren), czas: 02:51 h, avg:18.25 km/h, prędkość maks: 44.60 km/h
Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Pszczyna

Niedziela, 21 kwietnia 2013 | dodano: 21.04.2013Kategoria 50-100
Największy wróg rowerzysty, to wiatr porywisty...

Na niebie zero chmur, na termometrach koło 20*C, a w słońcu mocno powyżej 25*C. Pogoda na idealna na rower... ale nie... musiało wiać jak cholera.

Trasa:


Zofiówka - Bzie - Golasowice - Zbytków - Strumień - Wisła Mała - Wisła Wielka - Łąka - Pszczyna - Łąka - Studzionka - Pawłowice - Bzie - Zofiówka

W sumie 71 km.

Na wypad do Pszczyny umówiony byłem z Rafałem i Benym. Niestety tego ostatniego zabrakło. Nasz pilot i nawigator został w domu :)
Z Rafałem spotkałem się w pobliżu lasu Kyndra i razem ruszyliśmy w kierunku Strumienia. Jazda szła dość nieźle o ile nie trafialiśmy na otwarte przestrzenie.
W Strumieniu chwila postoju:


i jedziemy dalej w kierunku Pszczyny wzdłuż Jeziora Goczałkowickiego.


Tutaj już otwarte przestrzenie. Wiatr od jeziora, wiatr od strony pól. Walka, walka i jeszcze raz walka... i tak przez prawie 10 kilometrów. Czułem się jak żagiel, tyle że wiatr wiał jak zwykle w przeciwnym kierunku do jazdy.

Ale po walce nadszedł triumf.

Pszczyna zdobyta:


Były żubry, łosie czy inna zwierzyna parzystokopytna.
Pokręciliśmy się jeszcze po parku:


i wracaliśmy do domu. Powrót już praktycznie bez wiatru i częściowo terenem. Szlakiem R4 wzdłuż Jeziora Łąka, Traktem Książęcym oraz Cesarsko-Pruskim. Trochę tych szlaków mamy w okolicach ;)

Na trasie w gminie Pawłowice widać poczynione ubiegłoroczne inwestycje rowerowe. Sporo nowych lub odnowionych znaków oraz sporo punktów odpoczynkowych dla rowerzystów. Dobrze wydane pieniądze i dobrze pozyskane fundusze z UE.

I tym pozytywnym akcentem kończę wpis i zapraszam do kolejnych rowerowych opowieści:
Grupa Wypadowa Rower:Cube LTD Pro 2011 Dane wycieczki: 71.00 km (14.00 km teren), czas: 04:20 h, avg:16.38 km/h, prędkość maks: 38.70 km/h
Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Jastrzębie i obrzeża

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | dodano: 15.04.2013Kategoria 0-50, samotnie
Drugi dzień na rowerze w tym roku. Dzisiaj krócej, bo jednak tyłek i nogi jeszcze nie przyzwyczaiły się do powrotu na rower. Głównie kręcenie się po bliższych okolicach Jastrzębia.


Trasa:

Zofiówka - Gogołowa - Połomia - Mszana - Przyjaźń - Park w Zdroju - Centrum - Zofiówka

i 23 kilometry wpadły.


Zacząłem od skierowania się w kierunku Mszanej od strony Gogołowej. W Mszanej wjechałem w trasę polecaną przez Siedlara czyli wzdłuż hałd kopalnianych.



Dużo błota... miejscami za dużo, ale dość ciekawie. Szczególnie ciekawa jest konstrukcja mostowa, którą mijamy po drodze.



Po oczyszczeniu roweru z większego błota powrót na asfalt i przez Przyjaźń w kierunku zdrojowego parku.

W parku usiadłem na ławce grzejąc się na słońcu. Te cudowne chwile zakłócali robotnicy układający kostkę i starszy koleś, który gadał przez telefon na głośnomówiącym... krzycząc do telefonu. Takim sposobem osoby siedzące w pobliżu fontanny mogły się dowiedzieć, kto do kogo się przystawiał na imprezie działkowej, kto pić nie umie i nie panuje nad sobą... niektórym nie trzeba zakładać podsłuchów ;)



Zdjęcie w stawie ;)
Rower:Cube LTD Pro 2011 Dane wycieczki: 23.46 km (4.00 km teren), czas: 01:43 h, avg:13.67 km/h, prędkość maks: 38.00 km/h
Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Sezon rowerowy rozpoczęty

Niedziela, 14 kwietnia 2013 | dodano: 15.04.2013Kategoria 0-50, samotnie
Sezon rowerowy oficjalnie uważam za rozpoczęty :)

To miała być krótka trasa, tak do 20 kilometrów. Głównie chciałem sprawdzić swoją pozimową kondycję czy raczej kondycję po ponad miesięcznym L4, bo w zimę był snowboard, więc trochę człowiek się ruszał.

Pogoda sprzyjała, więc planowane 20 kilometrów troszkę się rozrosło.

Trasa:


Jastrzębie - Golasowice - Zbytków - Strumień - Pawłowice - Jastrzębie

W sumie prawie 40 km.

Na dzień dobry Bzie i wizyta u Jarka.



Później kierunek Golasowice i szlakami rowerowymi w kierunku Strumienia.


W Strumieniu na rynku chwilka odpoczynku. Słynnych lodów nie miałem możliwości skosztować, bo nie chciałem zostawiać roweru bez opieki. To był taki nieplanowany wypad w te strony i nie planowałem, że zrobię tyle kilometrów. Żadnego zabezpieczenia roweru, nawet bidon był pusty ;)
Kolejna część trasy była najciekawsza. Trakt cesarsko-pruski:


Odnowione oznaczenia, tabliczki i coś nowego na trasie, czego rok temu tutaj nie było...

Strefa odpoczynku:


Korzystając z okazji zapraszam do oglądnięcia mojej małej produkcji promującej jastrzębskie rajdy rowerowe:
<object width="100%" height="450"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/TSvYe3CgqbM"> <embed src="http://www.youtube.com/v/TSvYe3CgqbM" type="application/x-shockwave-flash" wmode="transparent" width="100%" height="450"></embed></object><br>
zasubskrybowania kanału Grupy Wypadowej:
Grupa Wypadowa na yt
oraz polubienia tejże grupy na facebooku:
Grupa Wypadowa na fb

tyle jak na razie :) Rower:Cube LTD Pro 2011 Dane wycieczki: 39.82 km (10.50 km teren), czas: 02:32 h, avg:15.72 km/h, prędkość maks: 41.60 km/h
Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)