- Kategorie:
- 0-50.64
- 100 i więcej.23
- 50-100.59
- Beskid Mały.2
- Beskid Śląski.19
- Beskid Żywiecki.0
- Miejska dżungla.11
- Off Road.61
- samotnie.37
- z Asią.14
Władysławowo - Rzucewo
Kolejny dzień na rowerze. Pogoda nie sprzyja plażowaniu, ale to typowe nad polskim morzem, taki już mamy klimat.
Zero słońca i zero perspektyw na słońce. Na całe szczęście dzisiaj nie wieje tak jak wczoraj, wiec warunki odpowiednie na rowerowanie.
Trasa:
Władysławowo - Swarzewo - Gnieżdżewo - Puck - Rzucewo - Puck - Swarzewo - Władysławowo
W sumie około 41 km.
Do Pucka dojechałem z pominięciem ścieżek rowerowych, główną drogą 216. Spory ruch, ale praktycznie większość samochodów jechała w przeciwnym kierunku. Na wlocie do Władysławowa korek.
Ominąłem cały Puck bokiem i wjechałem na ścieżkę rowerową w kierunku Rzucewa. Na początku ścieżka z kostki brukowej, a później już tylko bezdroża z naciskiem na piach.
Jazda prawie na samym skraju lądu i od czasu do czasu zbliżałem się rowerem na skarpy z której rozpościerał się widok na morze.
Za plecami Zatoka Pucka:

Przedarłem się przez las i trafiłem do miejsca chyba bardzo lubianego przez kitesurferów, bo trochę ich pływało.
Kiteserfing:

Byłem już praktycznie w Rzucewie w dawnej wiosce łowców fok.
Rzucewo:

Żadnej wypasionej foczki nie znalazłem ;) więc nie pozostało mi nic innego jak wracać do Pucka, które minąłem bokiem.
Przez Puck już jechałem ścieżką rowerową, która prowadzi miedzy innymi do Władysławowa, a później na Hel. Na Hel wkrótce zawitam rowerem ;)
W Pucku kręcąc się po porcie natrafiłem na Pana Marcina (ksywa Kefir) z OczamiPtaka.pl, który kręcił materiał filmowy hexacopterem.
UFO wylądowało:

mnie jednak interesował jednak quadcopter i Pan Marcin mnie zaskoczył wciągając z samochodu (też ma Vectrę C GTS) quadcoptera z zamontowanym GoPro Hero2 :P
Obiekt marzeń ;):

Jeszcze rzut okiem na molo i w drogę:

a po drodze mała wystawa samochodów zabytkowych.
Czarna Wołga. Legenda PRLu. W latach 70 dzieci się straszyło tym samochodem ;):

Ostatni już rzut okiem na Zatokę Pucką i ścieżką rowerową powrót do Władysławowa.
Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Zero słońca i zero perspektyw na słońce. Na całe szczęście dzisiaj nie wieje tak jak wczoraj, wiec warunki odpowiednie na rowerowanie.
Trasa:
Władysławowo - Swarzewo - Gnieżdżewo - Puck - Rzucewo - Puck - Swarzewo - Władysławowo
W sumie około 41 km.
Do Pucka dojechałem z pominięciem ścieżek rowerowych, główną drogą 216. Spory ruch, ale praktycznie większość samochodów jechała w przeciwnym kierunku. Na wlocie do Władysławowa korek.
Ominąłem cały Puck bokiem i wjechałem na ścieżkę rowerową w kierunku Rzucewa. Na początku ścieżka z kostki brukowej, a później już tylko bezdroża z naciskiem na piach.
Jazda prawie na samym skraju lądu i od czasu do czasu zbliżałem się rowerem na skarpy z której rozpościerał się widok na morze.
Za plecami Zatoka Pucka:
Przedarłem się przez las i trafiłem do miejsca chyba bardzo lubianego przez kitesurferów, bo trochę ich pływało.
Kiteserfing:

Byłem już praktycznie w Rzucewie w dawnej wiosce łowców fok.
Rzucewo:

Żadnej wypasionej foczki nie znalazłem ;) więc nie pozostało mi nic innego jak wracać do Pucka, które minąłem bokiem.
Przez Puck już jechałem ścieżką rowerową, która prowadzi miedzy innymi do Władysławowa, a później na Hel. Na Hel wkrótce zawitam rowerem ;)
W Pucku kręcąc się po porcie natrafiłem na Pana Marcina (ksywa Kefir) z OczamiPtaka.pl, który kręcił materiał filmowy hexacopterem.
UFO wylądowało:

mnie jednak interesował jednak quadcopter i Pan Marcin mnie zaskoczył wciągając z samochodu (też ma Vectrę C GTS) quadcoptera z zamontowanym GoPro Hero2 :P
Obiekt marzeń ;):

Jeszcze rzut okiem na molo i w drogę:

a po drodze mała wystawa samochodów zabytkowych.
Czarna Wołga. Legenda PRLu. W latach 70 dzieci się straszyło tym samochodem ;):

Ostatni już rzut okiem na Zatokę Pucką i ścieżką rowerową powrót do Władysławowa.

Rower:Cube LTD Pro 2011
Dane wycieczki:
40.74 km (10.00 km teren), czas: 02:15 h, avg:18.11 km/h,
prędkość maks: 46.20 km/hTemperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
no kolego za niedługo zostaną ci trasy poza granicami kraju ;p
łapa - 19:35 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj
łapa - 19:35 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj
No i sam jeździsz na rowerku. Trzeba było zabrać osobę, która dotrzymała by Ci towarzystwa na rowerze - czyt. MNIE ! :P
Darku - 17:50 środa, 15 sierpnia 2012 | linkuj
Komentuj