- Kategorie:
- 0-50.64
- 100 i więcej.23
- 50-100.59
- Beskid Mały.2
- Beskid Śląski.19
- Beskid Żywiecki.0
- Miejska dżungla.11
- Off Road.61
- samotnie.37
- z Asią.14
Bałdowice i okolice
Dawno dawno temu, za górami... no może niekoniecznie za górami, ale na pewno za lasami była sobie [i wciąż jest] miejscowość:

i właśnie tu zaczyna się historia rowerowa :)
Dostałem rowerowe zaproszenie od Beaty, która czytając moje relacje rowerowe też się wkręciła w pedałowanie ;). Wrzuciłem rower do samochodu i przybyłem, bo podobno jest tu gdzie jeździć... i muszę przyznać, że jest.
Becia pani rezydent pensjonatu i moja pani przewodnik:

Rowerek w stylu retro - Lubie to! ;)
Trasa:
Zaczynamy oczywiście w Bałdowicach. Lecimy przez las...
...pola...

...w pobliżu starej wieży ciśnień:

...później troszeczkę asfaltu aż w końcu docieramy do Parku w Sycowie.

Piękne miejsce, widać na co poszła kasa i widać że została dobrze spożytkowana. Z opowieści Beaty wynika, że kiedyś park służył głównie młodym gniewnym jako miejscówka do picia wina marki wino, a obecnie można bezpiecznie się poruszać, choć w niektórych częściach parku jeszcze można spotkać smakoszy taniego wina - starsi panowie sączący młode wino.
Młodzi i niekoniecznie gniewni kulturalnie raczyli swoje podniebienia chmielowym napojem w centralnych częściach parku, bo radiowóz tutaj nie dojedzie, a niebieskie mundury z daleka wypatrzą.


Pokręciliśmy się w parku, posiedzieliśmy przy fontannie i dalej w drogę.
Retro vs. MTB

Przed nami jeszcze kosciółem św. Jadwigi i studnia z wodą o smaku mułu z lekką nutkądekadencji żelaza... ;)
Odwiedziny babci Beaty, bo o babci trzeba pamiętać jak się jest w okolicy i powrót do domu by zdążyć przed krążącą wokół nas burzą. Nie zdążyliśmy :P
Kilka ostatnich kilometrów oblewał nasze ciała ciepły letni deszcz o bardzo dorodnych kroplach... i tu plus dla retro bike, są w nim błotniki. Choć tak nas zlało, że posiadanie czy też brak błotników nie miało znaczenia.
Cały dzień ten deszcz nas prześladował, straszył i dreptał po piętach. Dopadł nas 5 kilometrów przed domem.
W planach mamy już kolejny wypad.
Zwiedzić rowerowy Wrocław:
Temperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)

i właśnie tu zaczyna się historia rowerowa :)
Dostałem rowerowe zaproszenie od Beaty, która czytając moje relacje rowerowe też się wkręciła w pedałowanie ;). Wrzuciłem rower do samochodu i przybyłem, bo podobno jest tu gdzie jeździć... i muszę przyznać, że jest.
Becia pani rezydent pensjonatu i moja pani przewodnik:

Rowerek w stylu retro - Lubie to! ;)
Trasa:
Zaczynamy oczywiście w Bałdowicach. Lecimy przez las...
...pola...

...w pobliżu starej wieży ciśnień:

...później troszeczkę asfaltu aż w końcu docieramy do Parku w Sycowie.

Piękne miejsce, widać na co poszła kasa i widać że została dobrze spożytkowana. Z opowieści Beaty wynika, że kiedyś park służył głównie młodym gniewnym jako miejscówka do picia wina marki wino, a obecnie można bezpiecznie się poruszać, choć w niektórych częściach parku jeszcze można spotkać smakoszy taniego wina - starsi panowie sączący młode wino.
Młodzi i niekoniecznie gniewni kulturalnie raczyli swoje podniebienia chmielowym napojem w centralnych częściach parku, bo radiowóz tutaj nie dojedzie, a niebieskie mundury z daleka wypatrzą.


Pokręciliśmy się w parku, posiedzieliśmy przy fontannie i dalej w drogę.
Retro vs. MTB

Przed nami jeszcze kosciółem św. Jadwigi i studnia z wodą o smaku mułu z lekką nutką
Odwiedziny babci Beaty, bo o babci trzeba pamiętać jak się jest w okolicy i powrót do domu by zdążyć przed krążącą wokół nas burzą. Nie zdążyliśmy :P
Kilka ostatnich kilometrów oblewał nasze ciała ciepły letni deszcz o bardzo dorodnych kroplach... i tu plus dla retro bike, są w nim błotniki. Choć tak nas zlało, że posiadanie czy też brak błotników nie miało znaczenia.
Cały dzień ten deszcz nas prześladował, straszył i dreptał po piętach. Dopadł nas 5 kilometrów przed domem.
W planach mamy już kolejny wypad.
Zwiedzić rowerowy Wrocław:

Rower:Cube LTD Pro 2011
Dane wycieczki:
38.01 km (14.00 km teren), czas: 02:22 h, avg:16.06 km/h,
prędkość maks: 49.80 km/hTemperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj