- Kategorie:
- 0-50.64
- 100 i więcej.23
- 50-100.59
- Beskid Mały.2
- Beskid Śląski.19
- Beskid Żywiecki.0
- Miejska dżungla.11
- Off Road.61
- samotnie.37
- z Asią.14
Rajd Rowerowy MTB/CROSS na Równicę
Sobota, 23 czerwca 2012 | dodano: 24.06.2012Kategoria Off Road, 100 i więcej, Beskid Śląski
Mój pierwszy rajd rowerowy i pierwszy wyjazd w tak liczniej grupie.
60 rowerzystów i jeden cel - Równica w Ustroniu.
Nasza mała grupka w składzie ja, Krystian, Damian, Marcin i Rafał miała jeszcze jeden cel. Zjechać zielonym szlakiem z Równicy do Brennej.

Trasa:
Jastrzębie - Bzie - Golasowice - Bąków - Drogomyśl - Skoczów - Ustroń - Równica (884 m.n.p.m.) - Brenna - Górki Wlk. - Skoczów - Drogomyśl - Bąków - Golasowice - Bzie - Jastrzębie
W sumie 100.87 km (według licznika rowerowego)
Kierunek Brenna

Na rajd wyruszyliśmy całą grupą okolo 9 rano spod sklepu Tomazi Bike. Na szczycie Równicy zameldowaliśmy się około 12. Wspinaczka rowerem pod Równicę zajęła mi 37 minut. Były chwile zwątpienia i załamania, ale całą trasę pokonałem bez schodzenia z roweru.
Na Równicy losowanie nagród, nawadnianie organizmów, zjadanie resztek batoników, żelów i innych dopalaczy - co kto miał pod ręką. Następnie żegnamy się z uczestnikami i organizatorami rajdu, którzy wracają ta samą trasą lub samochodami. My jeszcze nie wracamy, jedziemy dalej do Brennej na obiad szlakiem pieszym...
Szlak dość ciekawy i trudny, pełno wąwozów, kamieni, głazów, leżących konarów czy wystających korzeni, miejscami mocno stromo. Jak dla mnie kwintesencja Off Roadu. Hamulce tarczowe aż wyły i na pewno nie było to wycie z zachwytu :)
Miejscami byłem zmuszony prowadzić rower lub jechać bardzo asekuracyjnie. Jeszcze nie opanowałem na tyle sztuki wypinania się z SPDków, żeby pozwolić sobie na jakieś wielkie szaleństwa.
Wypad świetny, dużo walki nie tylko z pokonywanymi kilometrami, wzniesieniami czy kamieniami, była też walka z samym sobą i z własnymi słabościami. Stówka zrobiona, nogi wytrzymały i jeszcze zostało w nich trochę energii, ból tyłka nie doskwierał tak jak po ostatnim wypadzie do Pszczyny.
Są postępy ;)
Ustroń w pobliżu Równicy

Rowery odpoczywają, my moczymy nogi w Wiśle ;)
Temperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
60 rowerzystów i jeden cel - Równica w Ustroniu.
Nasza mała grupka w składzie ja, Krystian, Damian, Marcin i Rafał miała jeszcze jeden cel. Zjechać zielonym szlakiem z Równicy do Brennej.

Trasa:
Jastrzębie - Bzie - Golasowice - Bąków - Drogomyśl - Skoczów - Ustroń - Równica (884 m.n.p.m.) - Brenna - Górki Wlk. - Skoczów - Drogomyśl - Bąków - Golasowice - Bzie - Jastrzębie
W sumie 100.87 km (według licznika rowerowego)
Kierunek Brenna
Na rajd wyruszyliśmy całą grupą okolo 9 rano spod sklepu Tomazi Bike. Na szczycie Równicy zameldowaliśmy się około 12. Wspinaczka rowerem pod Równicę zajęła mi 37 minut. Były chwile zwątpienia i załamania, ale całą trasę pokonałem bez schodzenia z roweru.
Na Równicy losowanie nagród, nawadnianie organizmów, zjadanie resztek batoników, żelów i innych dopalaczy - co kto miał pod ręką. Następnie żegnamy się z uczestnikami i organizatorami rajdu, którzy wracają ta samą trasą lub samochodami. My jeszcze nie wracamy, jedziemy dalej do Brennej na obiad szlakiem pieszym...
Szlak dość ciekawy i trudny, pełno wąwozów, kamieni, głazów, leżących konarów czy wystających korzeni, miejscami mocno stromo. Jak dla mnie kwintesencja Off Roadu. Hamulce tarczowe aż wyły i na pewno nie było to wycie z zachwytu :)
Miejscami byłem zmuszony prowadzić rower lub jechać bardzo asekuracyjnie. Jeszcze nie opanowałem na tyle sztuki wypinania się z SPDków, żeby pozwolić sobie na jakieś wielkie szaleństwa.
Wypad świetny, dużo walki nie tylko z pokonywanymi kilometrami, wzniesieniami czy kamieniami, była też walka z samym sobą i z własnymi słabościami. Stówka zrobiona, nogi wytrzymały i jeszcze zostało w nich trochę energii, ból tyłka nie doskwierał tak jak po ostatnim wypadzie do Pszczyny.
Są postępy ;)
Ustroń w pobliżu Równicy

Rowery odpoczywają, my moczymy nogi w Wiśle ;)

Rower:Cube LTD Pro 2011
Dane wycieczki:
100.87 km (41.00 km teren), czas: 06:02 h, avg:16.72 km/h,
prędkość maks: 42.00 km/hTemperatura:27.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Coś czuję, że będzie to niedługo :) Tym bardziej, że skład na wypady się powiększa to i motywacja będzie :D Damy radę
Darku - 18:01 poniedziałek, 25 czerwca 2012 | linkuj
kolego pięknie pniesz się w górę 100 pokonana :) pod równice dałeś czadu ja z leksza się zbłaźniłem ale obiecam poprawę :) teraz pozostaje pokonać 150 :p
Marcin.G - 10:25 poniedziałek, 25 czerwca 2012 | linkuj
Komentuj