- Kategorie:
- 0-50.64
- 100 i więcej.23
- 50-100.59
- Beskid Mały.2
- Beskid Śląski.19
- Beskid Żywiecki.0
- Miejska dżungla.11
- Off Road.61
- samotnie.37
- z Asią.14
Stecówka, Przełęcz Kubalonka
Niedziela, 25 maja 2014 | dodano: 25.05.2014Kategoria 100 i więcej, Beskid Śląski
Po raz kolejny kierunek Wisła, tym razem z towarzyszami: Benym, Marcinem i Krzyśkiem. W planach jest wjazd na Stecówkę i Przełęcz Kubalonkę.
Żar leje się z nieba, a synoptycy zapowiadają gwałtowne burze. Według prognoz pogody nas nie dogoniat i powinniśmy być już w swoich domach jak zacznie się przepowiadany armagedon, gdzie ciepłe masy powietrza czyli te dobre, zderzą się z zimnymi i złymi :)
Jastrzębie-Zdrój - Pielgrzymowice - Drogomyśl - Skoczów - Ustroń - Wisła - Stecówka 760 m n.p.m. - Przełęcz Kubalonka 758 m n.p.m. - Wisła - Ustroń - Ochaby - Jarząbkowice - Drogomyśl - Jastrzębie-Zdrój
Ruszamy z Benym punktualnie o 8 rano, Marcin miał lekki poślizg ale plan był tak ustalony, że wiedział gdzie jest trzeci punkt zbiorczy, więc złapał nas nim dotarliśmy do trzeciego punktu, w którym spotkaliśmy się z Krzyśkiem.
Pierwszy postój zaplanowaliśmy w Skoczowie, ale trzeba było się wcześniej zatrzymać w Ochabach, bo ja musiałem źle założony łańcuch poprawić, a Marcin płyny porozlewać, żeby móc pić w trakcie jazdy :)
Po drobnych korektach mój napęd znów nie wydawał z siebie żadnych dźwięków. Cóż jak się zmienia łańcuch o 23, to zdarzają się czasem pomyłki.
W Skoczowie czekała na nas niespodzianka w postaci kolejnego zamkniętego mostu. To, że most dla zmotoryzowanych jest zamknięty wiedziałem, ale że most/kładka dla pieszych również zaskoczyło mnie. Musieliśmy zawrócić i przejechać głównym mostem na druga stronę Wisły. W czwartek mostek był przejezdny, a tu takie rzeczy.

Kolejny most zamknięty w Skoczowie © ralph03
Nasza czteroosobowa ekipa zrobiła planowaną przerwę w Ustroniu. Schładzanie organizmów napojami prosto z lodówki. Krzyśkowi było mało, więc jeszcze loda z zamrażarki zgarnął :)
W Wiśle kolejny postój regeneracyjny. Marcina dopadł mały głód :) Jako, że przed nami będzie dużo podjazdu, to tylko skromny posiłek - suchy chleb i woda :P
Pierwszy obiekt na naszej trasie, to wodospad czy tzw. Mała Zapora przy nieczynnym Schronisku PTTK. Podobno w remoncie, ale tylko podobno.

Wodospad przy nieczynnym PTTK na Czarnej Wisełce © ralph03
Kawałek dalej i wyżej już duża zapora i Jezioro Czerniańskie.

Zapora na Jeziorze Czerniańskim © ralph03
tu ściągam z głowy kask, bo tak mi głowa paruje, że okularki zachodzą mgłą :) Jadąc wzdłuż Czarnej Wisełki wspinamy się w kierunku Stecówki. Droga do samej Stecówki asfaltowa, to idzie całkiem sprawnie, dodatkowo czarny szlak wzdług Czarnej Wisełki jest bardzo malowniczy. Na 61 kilometrze odbijamy w prawo i po kilometrze czy dwóch jesteśmy przy prywatnym schronisku na Stecówce.

Odpoczynek przy schronisku na Stecówce © ralph03
Na polanie Stecówki był drewniany kościółek pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej, niestety spłonął z 2 na 3 grudnia 2013 roku.
Po zregenerowaniu sił wsiadamy z powrotem na rowery i śmigamy szybkim tempem na Przełęcz Kubalonki. Na przełęczy odbijamy w ulice Kasztanową, a później już w dół, w dół, w dół i jeszcze raz w dół naprawdę.

Punkt widokowy Koziniec 776 m n.p.m © ralph03
chwilka postoju na focenie (tu po raz pierwszy niebo zagrzmiało) i znowu w dół, tym jeszcze stromiej i nie po asfalcie ale po płytach. Co niektórym aż klocki hamulcowe zaczęły śmierdzieć, a na tarczach można było jajecznicę usmażyć :P
W centrum Wisły robimy przerwę obiadową. Przeżywamy chwilowe oberwanie chmury siedząc pod parasolami - akurat mieliśmy poobiednia siestę :)
W Ochabach zatrzymujemy się na moczenie strudzonych podróżą nóg. Marcin to w sumie tylko głowy nie zamoczył :)

Moczenie nóg w Wiśle - Ochaby © ralph03
Od Drogomyśla burza nas prześladowała. Robiliśmy skuteczne uniki i nie dawała rady. Popełniliśmy jednak karygodny błąd, zatrzymaliśmy się w Bziu na puszeczkę zimnej Coli i te kilka minut siedzenia zaważyło na tym, że oberwanie chmury złapało nas już jak byliśmy na osiedlu. Zabrakło niecałych dwóch minut, żeby uniknąć armagedonu... Takim sposobem dowiedzieliśmy się, że Coca-Cola bywa szkodliwa :)
Z tego wypadu będzie filmik... wkrótce: Grupa Wypadowa na Youtube.

Stecówka 760 m n.p.m © ralph03
Temperatura:27.0 HR max:145 ( 75%) HR avg:178 ( 93%) Kalorie: 4839 (kcal)
Żar leje się z nieba, a synoptycy zapowiadają gwałtowne burze. Według prognoz pogody nas nie dogoniat i powinniśmy być już w swoich domach jak zacznie się przepowiadany armagedon, gdzie ciepłe masy powietrza czyli te dobre, zderzą się z zimnymi i złymi :)
Jastrzębie-Zdrój - Pielgrzymowice - Drogomyśl - Skoczów - Ustroń - Wisła - Stecówka 760 m n.p.m. - Przełęcz Kubalonka 758 m n.p.m. - Wisła - Ustroń - Ochaby - Jarząbkowice - Drogomyśl - Jastrzębie-Zdrój
Ruszamy z Benym punktualnie o 8 rano, Marcin miał lekki poślizg ale plan był tak ustalony, że wiedział gdzie jest trzeci punkt zbiorczy, więc złapał nas nim dotarliśmy do trzeciego punktu, w którym spotkaliśmy się z Krzyśkiem.
Pierwszy postój zaplanowaliśmy w Skoczowie, ale trzeba było się wcześniej zatrzymać w Ochabach, bo ja musiałem źle założony łańcuch poprawić, a Marcin płyny porozlewać, żeby móc pić w trakcie jazdy :)
Po drobnych korektach mój napęd znów nie wydawał z siebie żadnych dźwięków. Cóż jak się zmienia łańcuch o 23, to zdarzają się czasem pomyłki.
W Skoczowie czekała na nas niespodzianka w postaci kolejnego zamkniętego mostu. To, że most dla zmotoryzowanych jest zamknięty wiedziałem, ale że most/kładka dla pieszych również zaskoczyło mnie. Musieliśmy zawrócić i przejechać głównym mostem na druga stronę Wisły. W czwartek mostek był przejezdny, a tu takie rzeczy.

Kolejny most zamknięty w Skoczowie © ralph03
Nasza czteroosobowa ekipa zrobiła planowaną przerwę w Ustroniu. Schładzanie organizmów napojami prosto z lodówki. Krzyśkowi było mało, więc jeszcze loda z zamrażarki zgarnął :)
W Wiśle kolejny postój regeneracyjny. Marcina dopadł mały głód :) Jako, że przed nami będzie dużo podjazdu, to tylko skromny posiłek - suchy chleb i woda :P
Pierwszy obiekt na naszej trasie, to wodospad czy tzw. Mała Zapora przy nieczynnym Schronisku PTTK. Podobno w remoncie, ale tylko podobno.

Wodospad przy nieczynnym PTTK na Czarnej Wisełce © ralph03
Kawałek dalej i wyżej już duża zapora i Jezioro Czerniańskie.

Zapora na Jeziorze Czerniańskim © ralph03
tu ściągam z głowy kask, bo tak mi głowa paruje, że okularki zachodzą mgłą :) Jadąc wzdłuż Czarnej Wisełki wspinamy się w kierunku Stecówki. Droga do samej Stecówki asfaltowa, to idzie całkiem sprawnie, dodatkowo czarny szlak wzdług Czarnej Wisełki jest bardzo malowniczy. Na 61 kilometrze odbijamy w prawo i po kilometrze czy dwóch jesteśmy przy prywatnym schronisku na Stecówce.

Odpoczynek przy schronisku na Stecówce © ralph03
Na polanie Stecówki był drewniany kościółek pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej, niestety spłonął z 2 na 3 grudnia 2013 roku.
Po zregenerowaniu sił wsiadamy z powrotem na rowery i śmigamy szybkim tempem na Przełęcz Kubalonki. Na przełęczy odbijamy w ulice Kasztanową, a później już w dół, w dół, w dół i jeszcze raz w dół naprawdę.

Punkt widokowy Koziniec 776 m n.p.m © ralph03
chwilka postoju na focenie (tu po raz pierwszy niebo zagrzmiało) i znowu w dół, tym jeszcze stromiej i nie po asfalcie ale po płytach. Co niektórym aż klocki hamulcowe zaczęły śmierdzieć, a na tarczach można było jajecznicę usmażyć :P
W centrum Wisły robimy przerwę obiadową. Przeżywamy chwilowe oberwanie chmury siedząc pod parasolami - akurat mieliśmy poobiednia siestę :)
W Ochabach zatrzymujemy się na moczenie strudzonych podróżą nóg. Marcin to w sumie tylko głowy nie zamoczył :)

Moczenie nóg w Wiśle - Ochaby © ralph03
Od Drogomyśla burza nas prześladowała. Robiliśmy skuteczne uniki i nie dawała rady. Popełniliśmy jednak karygodny błąd, zatrzymaliśmy się w Bziu na puszeczkę zimnej Coli i te kilka minut siedzenia zaważyło na tym, że oberwanie chmury złapało nas już jak byliśmy na osiedlu. Zabrakło niecałych dwóch minut, żeby uniknąć armagedonu... Takim sposobem dowiedzieliśmy się, że Coca-Cola bywa szkodliwa :)
Z tego wypadu będzie filmik... wkrótce: Grupa Wypadowa na Youtube.

Stecówka 760 m n.p.m © ralph03
Rower:Cube LTD Pro 2011
Dane wycieczki:
125.23 km (35.00 km teren), czas: 06:17 h, avg:19.93 km/h,
prędkość maks: 52.70 km/hTemperatura:27.0 HR max:145 ( 75%) HR avg:178 ( 93%) Kalorie: 4839 (kcal)
K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj