Ride on BikeKroniki rowerowe Ralpha

avatar ralph03
Jastrzębie-Zdrój

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
Rok 2015 będzie zaktualizowany, w sumie ma ponad 1000 km
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl


Znajomi

wszyscy znajomi(10)

Moje rowery

Cube LTD Pro 2011 9123 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ralph03.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Hałda Szarlota

Niedziela, 13 października 2013 | dodano: 14.10.2013Kategoria 50-100
Niedzielne poranne mgły trochę opóźniły decyzję o pójściu na rower. Gdy się przejaśniło zacząłem zbieranie ekipy.
Jeden poza domem, drugi po nocce i przed nocką, trzeci po imprezie urodzinowej... itd.
Na całe szczęście znalazłem chętnego na wspólne rowerowanie. Marcin po konsultacjach z żoną, kobietą o wielkim sercu (pozdrawiam), dołączył do niedzielnego kręcenia kilometrów.

Trasa:

Jastrzębie-Zdrój - Połomia - Marklowice - Wodzisław Śląski - Pszów - Rydułtowy - Rybnik - Radlin - Marklowice - Połomia - Gogołowa - Jastrzębie-Zdrój

W planach znów miałem uderzyć w kierunku SWD i ciut dalej, bo aż do Raciborza.
W Pszowie troszeczkę te plany się pozmieniały, bo
- po pierwsze ujrzałem na horyzoncie jakąś wielką górę - Marcin podpowiedział mi, że to hałda Szarlota o której nawet film nakręcili.
- po drugie czas mieliśmy do 16:30, co nie pozwalało nam na zapuszczenie się ciut dalej. Bo na pewno w samym Raciborzu spędzilibyśmy troszkę czasu.

Fotograficzna relacja

Zwiedzamy tereny II etapu budowy Drogi Południowej:


Eksplorujemy lasy wokół wodzisławskiego Balatonu:


Po przeprawie przez wawóz docieramy nad Balaton:


W Rydułtowach robimy dłuższy postój na przegląd mapy, uzupełnienie kalorii i jedziemy w kierunku szczytu Szarloty.

Pierwszą część hałdy zdobywamy zmiennym stylem czyli wypych plus jazda. Żeby nie robić zbędnych kółek wspinamy się na przełaj skrótami.

Ten etap przebiega gładko:


Drugi etap, to spotkanie ze ścianą. Ta część Szarloty jest zalesiona. Długo zastanawialiśmy się jak oni usypali taki stromy stożek. Wypych roweru możliwy, aczkolwiek bardzo utrudniony.

Wrzucamy rowery na ramię i wspinamy się.


Po zmaganiach ze stromizną, sypką ziemią i ciężarem docieramy szczęśliwy na szczyt.




Szarlota, to jedna z najwyższych hałd w Europie – od podstawy mierzy ok. 134 metry, szczyt znajduje się ok. 407 m n.p.m. Zajmuje powierzchnię 37 hektarów i ma objętość 13,3 mln m³.

Widok z Szarloty tego dnia był przepiękny. Widać było kopalnie JSW, nawet kopalnie Krupiński w Suszczu. Góra świętej Anny też była do uchwycenia, choć już troszeczkę za mgłą. Dominowały głównie kominy i szyby - taki już krajobraz Śląska.






Po dłuższej sesji zdjęciowej i po napawaniu się widokami schodzimy na przeciwną stronę hałdy od tej, którą się wspinaliśmy. Tu znajduje się sporej wielkości napis Szarlota.

Przez chwilę zastanawiałem się w jaki sposób zrobić zdjęcie, które obejmie cały napis oraz nas. Jako że wychowałem się na serialu McGyver, wyciągnąłem z plecaka szwajcarski scyzoryk, taśmę izolacyjną. Na zboczu hałdy znalazłem długą suchą gałąź. Z tego połączenia wyszedł długi monopod, przy użyciu którego można było uchwycić calutki napis, rowery oraz nas.



Powrót do domu szybkim tempem, bo czas dobiegał końca.


Wycieczka bardzo udana, bardzo ciekawa i bardzo widokowa.
Pogoda była super i aż żal tych, którzy spędzili ten dzień w domu z przyczyn zależnych i mniej zależnych od nich.
Mój profil na zaliczgmine.pl doczekał się w końcu gmin Pszów, Rydułtowy i Radlin. Na gminę Racibórz jeszcze przyjdzie czas :)

Rower:Cube LTD Pro 2011 Dane wycieczki: 56.74 km (3.50 km teren), czas: 03:10 h, avg:17.92 km/h, prędkość maks: 51.40 km/h
Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iaiwr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]