- Kategorie:
- 0-50.64
- 100 i więcej.23
- 50-100.59
- Beskid Mały.2
- Beskid Śląski.19
- Beskid Żywiecki.0
- Miejska dżungla.11
- Off Road.61
- samotnie.37
- z Asią.14
Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2012
Dystans całkowity: | 466.34 km (w terenie 154.40 km; 33.11%) |
Czas w ruchu: | 26:36 |
Średnia prędkość: | 17.53 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.40 km/h |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 38.86 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Do Bzia i z powrotem w upale
Krótka rozgrzewka przed jutrzejszym wypadem z Dianą do (wreszcie) Karviny w Czechach.
42*C w słońcu:

podobno jutro ma być jeszcze cieplej ;)
Zofiówka - Bzie - Zofiówka
w sumie około 16 km.
Nowe domki z widokiem na...

...szyb kopalniany Bzie Dębina:
Temperatura:40.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
42*C w słońcu:

podobno jutro ma być jeszcze cieplej ;)
Zofiówka - Bzie - Zofiówka
w sumie około 16 km.
Nowe domki z widokiem na...

...szyb kopalniany Bzie Dębina:

Rower:Cube LTD Pro 2011
Dane wycieczki:
15.80 km (2.00 km teren), czas: 00:50 h, avg:18.96 km/h,
prędkość maks: 44.20 km/hTemperatura:40.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Korzonek z ekipą z forumrowerowe.org
Cel podróży:
Małe jeziorko pośrodku lasu - Korzonek
Około 9 rano pakujemy z Damianem rowery do samochodu i uderzamy na Zabrze, gdzie pod Multikinem mamy się spotkać z ekipą z forumrowerowe.org.
Już rowerami z Zabrza przez Gliwice udajemy się w kierunku Kędzierzyna Koźle, przecinamy pod wiadutkami autostrady A1 a później A4, pokonujemy rozległe lasy i szkółki leśne, by w końcu trafić nad małe jeziorko pośrodku lasu w miejscowości o nazwie Korzonek. Do samego Kędzierzyna było 10 kilometrów, więc rzut beretem.
Nad jeziorkiem kąpiel, małe opalanie oraz skromny obiad - karczek z frytkami :) Następnie powrót, tak aby na 19 wrócić na parking pod MultiKino.
Trasa:
Zabrze - Gliwice - Kozłów - Łącza - Stara Kuźnia - Korzonek - Stara Kuźnia - Łącza - Kozłów - Gliwice - Zabrze
W sumie nieco ponad 90 km.
Trasa w 80% prowadziła bezdrożami. Były leśne dróżki, polne dróżki i wiejskie drogi. 64 km drogi to zerowa ilość asfaltu. Naprawdę leśnych terenów rowerowych można im pozazdrościć.
Po drodze w miejscowości Łącza znajduje się dość sympatyczny bar rowerowy. Tak dobrze czytacie, bar rowerowy przy którym zawsze jest pełno rowerzystów. Rowerzyści oczywiście sączyli kulturalnie piwko czy inny zimny soczek.
My również tutaj sobie odpoczywaliśmy jadąc nad jeziorko jak i wracając z niego. Ja jak zwykle odpoczywałem sącząc zimny soczku.
Jeziorko w Korzonku

Co do samego jeziorka, jest małe ale... ma krystalicznie czystą wodę, że bardzo polubili je płetwonurkowie. Mówili, że w najgłębszym miejscu jeziorko ma 7 metrów głębokości. Ogólnie jeziorko super sprawa, nie licząc ekipy kasującej 5 zł za możliwość "wędkowania", bo regulamin jeziorka zabrania kąpieli... My nie łowiliśmy ryb, ale i tak kazali płacić...
Z koniem nie ma co się kopać, 5 zł nie majątek ale już jeden człowiek z forum zainteresuje odpowiednie służby, co z ustawą o swobodnym dostępie do wody?
Chciałem paragon, a dostaliśmy takie coś...

Więcej zdjęć jak ktoś z forum wrzuci, bo ja dziś nie miałem weny na pstrykanie fotek :)
Temperatura:35.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Małe jeziorko pośrodku lasu - Korzonek
Około 9 rano pakujemy z Damianem rowery do samochodu i uderzamy na Zabrze, gdzie pod Multikinem mamy się spotkać z ekipą z forumrowerowe.org.
Już rowerami z Zabrza przez Gliwice udajemy się w kierunku Kędzierzyna Koźle, przecinamy pod wiadutkami autostrady A1 a później A4, pokonujemy rozległe lasy i szkółki leśne, by w końcu trafić nad małe jeziorko pośrodku lasu w miejscowości o nazwie Korzonek. Do samego Kędzierzyna było 10 kilometrów, więc rzut beretem.
Nad jeziorkiem kąpiel, małe opalanie oraz skromny obiad - karczek z frytkami :) Następnie powrót, tak aby na 19 wrócić na parking pod MultiKino.
Trasa:
Zabrze - Gliwice - Kozłów - Łącza - Stara Kuźnia - Korzonek - Stara Kuźnia - Łącza - Kozłów - Gliwice - Zabrze
W sumie nieco ponad 90 km.
Trasa w 80% prowadziła bezdrożami. Były leśne dróżki, polne dróżki i wiejskie drogi. 64 km drogi to zerowa ilość asfaltu. Naprawdę leśnych terenów rowerowych można im pozazdrościć.
Po drodze w miejscowości Łącza znajduje się dość sympatyczny bar rowerowy. Tak dobrze czytacie, bar rowerowy przy którym zawsze jest pełno rowerzystów. Rowerzyści oczywiście sączyli kulturalnie piwko czy inny zimny soczek.
My również tutaj sobie odpoczywaliśmy jadąc nad jeziorko jak i wracając z niego. Ja jak zwykle odpoczywałem sącząc zimny soczku.
Jeziorko w Korzonku

Co do samego jeziorka, jest małe ale... ma krystalicznie czystą wodę, że bardzo polubili je płetwonurkowie. Mówili, że w najgłębszym miejscu jeziorko ma 7 metrów głębokości. Ogólnie jeziorko super sprawa, nie licząc ekipy kasującej 5 zł za możliwość "wędkowania", bo regulamin jeziorka zabrania kąpieli... My nie łowiliśmy ryb, ale i tak kazali płacić...
Z koniem nie ma co się kopać, 5 zł nie majątek ale już jeden człowiek z forum zainteresuje odpowiednie służby, co z ustawą o swobodnym dostępie do wody?
Chciałem paragon, a dostaliśmy takie coś...

Więcej zdjęć jak ktoś z forum wrzuci, bo ja dziś nie miałem weny na pstrykanie fotek :)
Rower:Cube LTD Pro 2011
Dane wycieczki:
91.05 km (64.00 km teren), czas: 04:34 h, avg:19.94 km/h,
prędkość maks: 43.20 km/hTemperatura:35.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)